„Kusoki Świętokrzyskie” organizuje w Ciekotach Fundacja Korzenie. Każdy, kto odwiedzi w niedzielę gospodarstwo agroturystyczne „Nad wodą” będzie mógł się przekonać, jak dawniej świętowano zakończenie karnawału, czyli ostatki. Podczas tradycyjnych „Kusoków” nie zabraknie walczyków i obertasów, będą też ludowe wróżby.
Jak mówi Iwona Furmańczyk z Fundacji Korzenie – według ludowych przekazów, w zapusty cała społeczność wiejska zbierała się w jednym miejscu, przy suto zastawionym stole i dźwiękach kapeli bawiono się przed zbliżającym się postem. Ta tradycja podtrzymywana jest do dziś w Ciekotach.
Oprócz pląsów w takt obertasów i polek, uczestnicy „Kusoków” będą mogli obejrzeć również taniec obrzędowy i zarazem wróżebny – „Na len i na konopie”. Tańczący oberka podskakują wysoko – im wyższe skoki, tym bogatsze plony lnu i konopi. Innym zwyczajem jest „Sadzenie panien”, które polega m.in. na malowaniu dziewcząt sadzą, by zachęcić je do szybszego zamążpójścia. Najwytrwalsi tancerze mogą spróbować „Tańca na pnioku”, podczas którego trzeba utrzymać równowagę na dużym kawałku drewna.
Iwona Furmańczyk dodaje, że wspaniałą muzykę zapewnia zawsze kapela „Ciekoty” – jedna z najlepszych w regionie grup folklorystycznych, która niedawno wydała płytę z zapisem tańców świętokrzyskich. Kapela będzie też przygrywać podczas muzycznego pojedynku na wymyślane na poczekaniu przyśpiewki ludowe.
Ostatkową ucztę zapewnią panie z koła gospodyń wiejskich w Ciekotach. Zabawa w izbie biesiadnej gospodarstwa „Nad wodą” rozpocznie się o 19.00.