Około 50 osób protestujących przeciwko likwidacji ostrowieckich szkół zebrało się dziś przed tamtejszym magistratem. Są to głównie matki uczniów, które nie zgadzają się na wprowadzenie zmian w sieci placówek oświatowych w tym mieście. Jak już informowaliśmy, radni mają dziś podczas nadzwyczajnej sesji podjąć decyzję w tej sprawie.
Rodziców nie przekonują argumenty władz miasta dotyczące braku pieniędzy w budżecie Ostrowca. Nie akceptują także planów przenoszenia całych klas razem z wychowawcami do nowych szkół. Jak mówią nie wyobrażają sobie sytuacji, że radni zgodzą się na zamknięcie placówek, do których ich dzieci mają blisko a kadra pedagogiczna zapewnia kształcenie na wysokim poziomie.
Prezydent Jarosław Górczyński mówił na naszej antenie, że będzie musiał w tym roku dołożyć do subwencji oświatowej 13 milionów złotych z własnego budżetu i dlatego konieczne są zmiany. Nie stać nas na utrzymywanie pustych szkół – mówił prezydent.
Przypomnijmy, władze Ostrowca zamierzają zlikwidować kilka szkół w mieście. Od września mają zostać zamknięte: szkoły podstawowe numer 8 i 12, gimnazjum nr 2 i zespół szkół przy ulicy Focha. Dodatkowo, podstawówka nr 4 ma być przeniesiona do budynku, po gimnazjum nr 2.