Dzisiaj przy drogach krajowych w województwie świętokrzyskim rozpoczął się pomiar ruchu. Polega on na liczeniu przejeżdżających w danym miejscu pojazdów. Zebrane w ten sposób dane są wykorzystywane między innymi w planowaniu modernizacji i remontów dróg.
Rzecznik prasowy kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Małgorzata Pawelec informuje, że liczenie pojazdów odbywać się będzie w wybrane dni zarówno w dzień, jak i w nocy w około 70 punktach pomiarowych. Pojazdy liczone będą z rozróżnieniem na auta osobowe, ciężarowe, autobusy, ciągniki rolnicze, a także motocykle i rowery.
Generalny pomiar ruchu wykonywany jest co pięć lat. Poprzedni, którego wyniki poznaliśmy w 2011 roku, wykazał, że w województwie świętokrzyskim najbardziej obciążoną ruchem drogą jest „siódemka”. W Polsce zajęła ona trzecie miejsce za krajową „jedynką” i „czwórką”. Na trasie S7 między Kielcami a Skarżyskiem natężenie ruchu wyniosło ponad 21 tysięcy pojazdów na dobę. Niewiele mniej, bo ponad 20 tysięcy doliczono się na „dziewiątce” w Ostrowcu oraz Sandomierzu, gdzie droga ta łączy się z trasą nr 77. Średnie natężenie ruchu na świętokrzyskich drogach krajowych wyniosło natomiast 8,5 tysiąca pojazdów na dobę. To niewiele mniej od ogólnopolskiej średniej, która w 2010 roku wyniosła prawie 10 tysięcy.
Małgorzata Pawelec dodaje, że w Polsce w latach 2005-2010 natężenie ruchu wzrosło średnio o 22 procent, a w województwie świętokrzyskim o 29 procent.
Robert Felczak