W Kielcach trwa Maraton Pisania Listów organizowany przez Amnesty International. Do 22.00 w dwóch kawiarniach chętni mogą napisać list w obronie więźniów politycznych i więźniów sumienia. Dzięki takiej akcji co roku udaje się pomóc ok. 1/3 osób, które – według Amnesty International – są więzione za poglądy. Niektóre z nich wychodzą na wolność lub otrzymują lepsze warunki w trakcie odbywania kary.
W tym roku listy mają pomóc w jedenastu konkretnych przypadkach – informuje Barbara Biskup z kieleckiego oddziału Amnesty International. Wśród nich jest m.in. bloger z Arabii Saudyjskiej, skazany na 10 lat więzienia za wpisy na stronie internetowej oraz nastolatek z Nigerii, niesłusznie skazany na karę śmierci. Jest też ukraiński reżyser, zatrzymany i uwięziony przez rosyjskie służby za udział w pokojowych manifestacjach na Euromajdanie.
Listy w obronie praw człowieka powinny być krótkie, uprzejme i oparte o fakty. Mogą być pisane po polsku. Zuzanna i Barbara uczestniczą w akcji po raz drugi. W ubiegłym roku pisały list w obronie Alesia Bialackiego z Białorusi. Dużą satysfakcją jest to, że trzy miesiące po wysłaniu listów został on uwolniony. W tym roku zdecydowały się na wsparcie kobiet z RPA. Według statystyk, około 1/3 mieszkanek tego kraju umiera przy porodzie ze względu na brak podstawowej opieki medycznej. Listy mają pomóc w zapewnieniu kobietom dostępu do lekarzy.
Maraton Pisania Listów odbywa się w ponad 400 miejscach w Polsce i około 100 miastach na świecie. Wykaz wszystkich punktów można znaleźć na stronie Amnesty International.