Wraca problem złego funkcjonowania komunikacji miejskiej w Ostrowcu. Pasażerowie, wspierani przez radnych skarżą się na brak połączeń, a prezydent zapowiada ponowną dyskusję na ten temat.
Od trzech miesięcy, MPK ograniczyło do 11 liczbę linii miejskich, do ośmiu podmiejskich. Zgodnie z nowymi zasadami, samorząd miasta dopłaca tylko do kursów wykonywanych w mieście. Pozostałe kursy są komercyjne, dlatego nie obowiązują na nie ulgi samorządowe. Radykalne zmniejszenie liczby kursów spowodowało, że pasażerowie narzekają na brak połączeń z różnymi częściami miasta. W ich imieniu, interpelację na forum rady złożył radny Artur Głąb. Kolejny zarzut pod adresem MPK dotyczy pozbawienia mieszkańców peryferyjnych osiedli, korzystania z ulgowych opłat.
Dyrektor MPK, Stanisław Choinka twierdzi, że korekty rozkładów jazdy, w tym przywrócenie starych połączeń, będzie możliwa dopiero po nowym roku. Natomiast linie miejskie będą obsługiwały peryferia miasta dopiero po wybudowaniu pętli autobusowych, czym powinien zająć się urząd miasta.
Prezydent Ostrowca Jarosław Górczyński zapowiada, że w nowym roku odbędzie się kolejna sesja poświęcona kwestii działania MPK.