W niedzielę w Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach otwarta zostanie wystawa, poświęcona historii życia bohaterki obrazu Józefa Pankiewicza „Dziewczynka w czerwonej sukience”. Józefa Oderfeldówna pozowała artyście w 1897 roku, w wieku siedmiu lat. Jej ojciec wspierał finansowo działalność malarza i zamawiał u niego wiele obrazów. Portret Józi trafił do Kielc w 1965 roku i należy do najcenniejszych zbiorów Muzeum Narodowego.
Wystawa składa się z trzech części: ekspozycji, książki i spektaklu. Powstała dzięki współpracy z prawnuczką Józefy, Janką Szanecką z Siemianowic Śląskich – mówi zastępca dyrektora muzeum w Kielcach Ilona Daria Dyktyńska. Jak się okazało – gromadzi ona różne pamiątki, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Znajdują się wśród nich zapiski, rachunki, listy, fotografie i kalendarze. Niektóre z nich będzie można zobaczyć na wystawie.
Cała ekspozycja została zaaranżowana przez Jarosława Figurę ze Sceny Plastycznej KUL. Artysta wyreżyserował spektakl, który opowiada o codziennym życiu, widzianym oczami małej Józi. Przewodnimi elementami inscenizacji są: krzesło i wstążka od sukienki – wyjaśnia Jarosław Figura. Mogłyby one być milczącymi świadkami wydarzeń sprzed 117 lat. Spektakl przeniesie widzów w lata 90. ubiegłego wieku i pokaże, jak mogły przebiegać przerwy w czasie malowania słynnego obrazu.
W spektaklu wystąpią amatorzy. Są wśród nich np. pracownicy kieleckiego Muzeum. Muzykę skomponował Marek Dudek z Lublina. Zaproszeni goście zobaczą spektakl w niedzielę, tuż przed wernisażem wystawy o godzinie 16.00. Wystawa będzie czynna do 10 lutego.