Rak prostaty to drugi pod względem częstości występowania nowotwór u mężczyzn. Najczęściej chorują na niego osoby po 70 roku życia. Jednak w kręgu zagrożenia jest też prawie 30% mężczyzn około pięćdziesiątki.
W Świętokrzyskim Centrum Onkologii odbyło się otwarte spotkanie, poświęcone temu tematowi, zorganizowane przez Oddział Świętokrzyski Stowarzyszenia Mężczyzn z Chorobami Prostaty „Gladiator”.
Prezes organizacji w regionie Jan Chudzik przyznaje, że mężczyźni niechętnie korzystają z badań. Tymczasem wczesne wykrycie raka prostaty daje szansę na wyleczenie. Jan Chudzik zdecydował się na badanie, gdy zauważył, że nienaturalnie często musi korzystać z toalety. Dzięki szybkiej reakcji i leczeniu, dziś może cieszyć się zdrowiem.
We wczesnej fazie rozwoju, choroba nie daje żadnych objawów. Dlatego mężczyźni po 50 roku życia powinni badać się u urologa przynajmniej raz w roku – wyjaśnia dr Paweł Orłowski. Tym, co zawsze powinno zaniepokoić pacjenta jest pojawienie się krwi w moczu. Nawet jeśli jest to zdarzenie jednorazowe, należy natychmiast udać się na konsultację do urologa.
Zachorowaniu na raka prostaty sprzyjają m. in. otyłość, siedzący tryb życia i czynniki genetyczne.