W całym kraju rozpoczyna się policyjna akcja „Znicz 2014”, która jest związana z dniem Wszystkich Świętych i Zaduszkami. Jak co roku, funkcjonariusze czuwać będą nad bezpieczeństwem osób odwiedzających cmentarze.
W czasie kontroli policjanci będą zwracać szczególną uwagę na prędkość z jaką poruszają się kierowcy, stan techniczny pojazdów i sposób przewożenia osób, w tym dzieci. Będą również sprawdzać trzeźwość kierujących pojazdami. Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach Tomasz Sołtysik apeluje przede wszystkim o dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Przypomina również, że w okolicach cmentarzy bardzo często obowiązuje zmieniona organizacja ruchu.
Andrzej Baran z biura prasowego świętokrzyskiej policji dodaje, że na pobłażliwość mundurowych nie powinni liczyć nie tylko kierowcy, ale także piesi, którzy poza terenem zabudowanym nie będą nosić elementów odblaskowych. Przypomina, że za ich brak mandat wynosi od 20 do 500 zł. Andrzej Baran podkreśla jednak, że odblaski to przede wszystkim element poprawiający bezpieczeństwo. Dzięki nim kierowca zobaczy pieszego z odległości około 150 metrów. Jeśli pieszy nie jest oznakowany kierujący pojazdem zauważy go dopiero z odległości 30-50 metrów.
Policyjna akcja „Znicz 2014” potrwa do niedzieli. Na drogi wyjedzie znacznie więcej radiowozów niż zwykle. Nad bezpieczeństwem podróżujących będzie uczuwać kilka tysięcy policjantów. W ubiegłym roku, w czasie trwającej cztery dni akcji „Znicz” na polskich drogach doszło do 338 wypadków, w których zginęło 38 osób, a 410 zostało rannych. W województwie świętokrzyskim doszło do 15 wypadków, w których rannych zostało 16 osób.