Ostrowiecka firma Interspeed będzie ponownie wystawiona na sprzedaż. Spółka Marwena, która wygrała ostatni przetarg nie zapłaciła syndykowi należnej kwoty – około 7 mln zł. Transakcja miała być sfinalizowana w wakacje, by wczesną jesienią można było wznowić produkcję wyrobów hutniczych.
Pomimo wielokrotnego przekładania terminów zapłaty i podpisania aktu notarialnego, do sprzedaży nie doszło, bo potencjalny nabywca nie przelał należnych pieniędzy. Marek Wołoch, reprezentujący spółkę Marwena w naszym kraju, nie chciał wyjaśniać powodów rezygnacji z zakupu, zasłaniając się brakiem oficjalnych informacji na ten temat.
Tymczasem syndyk Tycjan Saltarski poinformował, że rozpoczyna poszukiwanie następnego kupca. W pierwszej kolejności będzie rozmawiał z firmami, które były już zainteresowane ostrowiecką spółką, ale przegrały przetarg.
Syndyk dodał, że po raz pierwszy ma do czynienia z sytuacją, kiedy nabywca rezygnuje z transakcji i traci wadium – ponad 700 tysięcy złotych.
Zakupem Interspeedu w poprzednim przetargu zainteresowana była m.in. Huta Stali Jakościowej w Stalowej Woli.