Punktualnie o godzinie 21.00 zakończyło się głosowanie, w wyborach uzupełniających do Senatu na północy i wschodzie województwa świętokrzyskiego. O mandat ubiegało się sześcioro kandydatów. Na razie wiadomo tylko, że frekwencja będzie wyjątkowo niska.
W Skarżysku Kamiennej, do godziny 13.00, wiele obwodowych komisji odwiedziło zalewie kilkadziesiąt, a nawet zaledwie kilkanaście osób. Mieszkańcy miasta przyznają, że nie wiedzieli o wyborach i w ogóle się nimi nie interesują.
Jak dodawali, większe znaczenie będą miały wybory samorządowe, bo kandydaci np. na radnych są im znani. Wiele osób było zdziwionych, że dziś mogą wybierać senatora. Mieszkańcy twierdzili, że informacja na ten temat była bardzo słabo rozpropagowana.
Jak informuje Agata Dulęba z Komisji Obwodowej numer 22 w Skarżysku- Kamiennej, do godziny 13.30 w lokalu wyborczym pojawiła się zaledwie garstka wyborców. Głos oddało 30 osób, a uprawnionych do głosowania jest ponad 1900. Zwykle najwięcej wyborców przychodzi po nabożeństwach, tym razem w Skarżysku do komisji trafia po mszach zaledwie kilku głosujących
Spokojnie i bez zakłóceń przebiega również głosowanie w Sandomierzu. Jak powiedział Paweł Dębowski, zastępca przewodniczącego obwodowej komisji nr 2, do południa niewiele osób przyszło do urn. Dodał, że wyborcy nie mają żadnych problemów z głosowaniem, wszystkie zasady są dla nich klarowne.
84-letni mieszkaniec ulicy Flisaków stwierdził, że zawsze głosuje, ponieważ traktuje to jako przywilej. Chętnie z niego korzysta ponieważ chce mieć jakiś wpływ na losy kraju.
W Sandomierzu pracuje 15. obwodowych komisji wyborczych, w tym dwie zamknięte: w szpitalu i ośrodku pomocy społecznej.
Głosowanie odbywa się w pięciu powiatach: skarżyskim, starachowickim, ostrowieckim, opatowskim i sandomierskim. Lokale wyborcze będą czynne do godziny 21.00.