Bukiety z ziół, zbóż, kwiatów i warzyw można było zobaczyć w Muzeum Okręgowym w Sandomierzu. Pokazom towarzyszyły opowieści o tradycjach związanych ze świętem Matki Boskiej Zielnej i znaczeniu poświęconych roślin w dawnych wierzeniach.
Maria Sudół z Zawichostu opisywała, że w tradycyjnym bukiecie nie mogło zabraknąć kłosów zbóż, jarzębiny, lnu, makówek, gałązek leszczyny, dębiny, a także ziół, m.in. rumianku, mięty i wrotycza. Ozdabiano je np. marchwią i kolbami kukurydzy. Po poświęceniu w kościele, bukiet zostawiano na kilka dni w polu, by uchronić płody rolne przed żywiołami i szkodnikami, a następnie przenoszono do domu, gdzie przechowywano przez rok- wyjaśniała Iwona Łukawska, etnograf z Muzeum Okręgowego.
Dodała, że poszczególnym elementom wiązanek przypisywano dobroczynne właściwości lecznicze, magiczne i ochronne. Z ziół sporządzano napary i nalewki. Chore zwierzęta okadzano dymem ze spalonego ziela. Palono je również w domostwach, wierząc że ten zabieg ochroni je np. przed zbliżającą się burzą.
Początki dzisiejszej tradycji święcenia bukietów z płodów ziemi sięgają VII wieku i pochodzą z Rzymu.