Około 25 razy interweniowali nocą strażacy przy usuwaniu skutków burz które przechodziły nad regionem. Na szczęście nie doszło do żadnych poważnych wypadków. Strażacy usuwali połamane konary drzew lub wypompowywali wodę z zalanych piwnic.
Dobiega końca także akcja ratownicza na torach w Bodzechowie. Gaz propan butan który znajdował się w wykolejononych w poniedziałek cysternach został przepompowany a pojemniki zostały ponownie ustawione na torach. Nocą strażacy wypalali resztki gazu znajdującego się w cysternach.
W trwającej od poniedziałku operacji uczestniczyło 70 strażaków, policjanci, kolejarze oraz pracownicy specjalistycznej firmy przepompowującej gaz.
Przyczyny wypadku bada prokuratura oraz komisja powołana przez ministerstwo transportu. Wyniki jej prac będą znane najwcześniej za miesiąc. Natomiast naprawa zniszczonych torów oraz trakcji może potrwać kilkanaście dni.