Wieczorne negocjacje pomiędzy starostą opatowskim, a prezesem firmy dzierżawiącej tamtejszy szpital nie przyniosły przełomu, w sprawie odzyskania przez powiat, lecznicy zarządzanej obecnie przez spółkę „Twoje Zdrowie”.
Według starosty Bogusława Włodarczyka, prezes spółki Jan Gniadek nie przyjął propozycji dobrowolnego zrzeczenia się kontraktu na leczenie w tej placówce. W zamian zaoferowano mu rekompensatę za inwestycje, które firma „Twoje zdrowie” przeprowadziła w szpitalu.
Prezes Jan Gniadek miał poprosić o czas do namysłu nad propozycjami starosty. Pytany, czy nadal uznaje zerwanie umowy za niezgodne z prawem stwierdził, że w tej sprawie wypowiada się tylko reprezentująca go adwokat, która w tej kwestii prawdopodobnie złożyła zażalenie w sądzie.
Starosta liczy na powrót do rozmów, dzięki czemu nie trzeba byłoby czekać do upłynięcia terminu wypowiedzenia umowy dzierżawy, czyli 24 lipca. Zarząd Powiatu wypowiedział umowę tydzień temu i chciał odzyskać szpital już 1 lipca, ale okazało się, że nie będzie to możliwe, bo umowa dzierżawy przewiduje miesięczny okres wypowiedzenia. Dodatkowy problem, to kwestia kontraktu na leczenie, do którego prawo ma spółka „Twoje zdrowie”.