Ponad 50 osób ze swoimi pupilami wzięło udział w III Spacerze Buldożka Francuskiego. Wielbiciele tej rasy spotkali się w lesie komunalnym w Kielcach. Przekonują, że ich psy to zdecydowanie najlepsze i najbardziej sympatyczne zwierzęta na świecie.
Karolina Wieczorek – Poniewierska twierdzi, że w buldożkach zakochała się kiedy była nastolatką. „Wraz z mężem, kiedy decydowaliśmy się, żeby być razem postanowiliśmy zaopiekować się właśnie buldogiem. Przez wiele lat był z nami, teraz znów mamy psa tej rasy, tym razem suczkę” – mówi. Jak dodaje, buldogi francuskie to zwierzęta bardzo ciche i łagodne. Potwierdzają to inni właściciele.
„Niektórym przeszkadza, że chrapią, ale moim zdaniem nie jest to wada, a zaleta” – mówi Katarzyna Dudek, organizatorka spaceru. Podkreśla, że bardzo cieszy się z coraz większego zainteresowania spacerem. W każdym kolejnym bierze udział coraz większa liczba osób i czworonogów.