W meczu, przedostatniej 29. kolejki T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Korony Kielce przegrali w Chorzowie z Ruchem 0:2 (0:1). Bramki dla gospodarzy zdobyli w 44′ Piotr Stawarczyk i 61′ Jakub Kowalski. Tym samym kielczanie stracili szansę na znalezienie się w pierwszej „ósemce” tabeli, i będą bronić się przed spadkiem z ekstraklasy.
Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gospodarzy, którzy osiągnęli dużą przewagę. W 12′ strzał Zieńczuka obronił Małkowski. W 27′ uderzenie Starzyńskiego w nieznacznej odległości minęło spojenie kieleckiej bramki. Za chwilę Zieńczuk nieznacznie chybił, potężnym strzałem z woleja. Starania gospodarzy zostały uwieńczone golem w 44′. Po rzucie rożnym, Małkowski minął się z piłką, najwyżej do niej wyskoczył Stawarczyk i głową skierował futbolówkę do siatki. Do przerwy „Niebiescy” jak najbardziej zasłużenie prowadzili z Koroną 1:0.
Obraz gry po przerwie niewiele się zmienił. Korona nadal grała bardzo słabo, a gospodarze w 61′ zdobyli drugiego gola. Po dośrodkowaniu z lewej strony Dziwniela, akcję celnym strzałem głową zakończył Kowalski i Ruch prowadził już 2:0. W 88′ „Niebiescy” mogli i powinni podwyższyć na 3:0, gdy kolejno na bramkę Małkowskiego strzelali Kuświk, Zieńczuk i Starzyński. Kielczanie cudem uniknęli jednak straty trzeciego gola i przegrali w Chorzowie tylko 0:2, a porażkę dwoma golami zawdzięczają indolencji strzeleckiej gospodarzy.
Ruch Chorzów – Korona Kielce 2:0 (1:0)
Bramki: Piotr Stawarczyk 44′, Jakub Kowalski 61′
Ruch: Buchalik – Konczkowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel (od 87′ Sadlok), Kowalski (od 81′ Włodyka), Surma, Babiarz, Starzyński, Zieńczuk (od 90′ Janik), Kuświk.
Korona: Małkowski – Golański, Staňo, Malarczyk, Sylwestrzak, Trytko (od 35′ Cebula), Sobolewski, Petrow (od 84′ Kiełb), Janota, Pyłypczuk (od 64′ Marković), Chiżniczenko.
Żółta kartka: Starzyński (Ruch)
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 5000.