W lipcu ubiegłego roku do drużyny Vive Targów Kielce dołączył Julen Aginagalde. Jest on uważany za jednego z najlepszych obrotowych na świecie. Dotychczas grał jedynie w hiszpańskich zespołach: Bidasoa Irún, Ademar León i Ciudad Real.
Ten ostatni klub ze względów finansowych przeniósł się do stolicy, zmieniając nazwę na Atletico Madryt. Przez kilka sezonów nieprzerwanie występował ze swoimi zespołami w Lidze Mistrzów. Wielokrotnie wybierany był do najlepszej siódemki kolejki tych prestiżowych rozgrywek, a w minionym sezonie znalazł się w siódemce sezonu Ligi Mistrzów.
Na ostatnich Mistrzostwach Świata, odbywających się w Hiszpanii, również uznany został najlepszym kołowym turnieju.
Po pierwszym spotkaniu 1/8 finału LM pomiędzy Vive, a Rhein Neckar Loewen rozmawialiśmy z Julenem. Na początku zapytaliśmy, co wydarzyło się w drugiej połowie spotkania, że mistrzowie Polski tak szybko roztrwonili dużą przewagę.
Wierzymy, że dobrą grą Julen sprawi, że stanie się dla kieleckich kibiców idolem na miarę niezapomnianego Rastko Stojkovica.