Projekcją czeskich filmów i wykładem dotyczącym wzornictwa tego kraju zakończyła się wystawa „Wojna i Pokój”, zorganizowana przez Instytut Designu w Kielcach.
Na Wzgórzu Zamkowym przez kilka tygodni można było oglądać kolekcję przedmiotów, zaprojektowanych w latach 50 i 60-tych XX wieku..
Gościom finisażu, podsumowującego wystawę, prezentowane przedmioty przypominały młodość. Juliusz Piasecki stwierdził, że ogląda je z mieszanymi uczuciami- z jednej strony dobrze kojarzą mu się z latami młodości, a z drugiej przypominają, jak bardzo szara była ówczesna rzeczywistość. Wiele przedmiotów nie miało charakteru designerskiego- były po prostu siermiężne.
Innego zdania jest Jan Janista- kolekcjoner i znawca designu czechosłowackiego, którego zbiory prezentowano na ekspozycji. „Po latach socrealizmu, przyszła pora przemian. Nie tylko w polityce, ale także we wzornictwie. Pojawiło się więcej opływowych kształtów i kolorów. Wiele z tych przedmiotów przetrwało do dziś. Suszarka do włosów, którą zaprojektowano w 1956 roku, była produkowana do roku 1992”- mówi Jan Janista.
Wśród prezentowanych eksponatów były zabawki, ceramika, plakaty filmowe oraz artykuły AGD.