Tłumy kielczan uczestniczyły w wernisażu wystawy, poświęconej Stefanowi Artwińskiemu – ostatniemu prezydentowi miasta przed wybuchem II wojny światowej. Ekspozycję otwarto dziś w Muzeum Historii Kielc. Paweł Wolańczyk, jeden z komisarzy wystawy i zarazem autor biografii Stefana Artwińskiego powiedział, że zgromadzono wiele cennych eksponatów, związanych z życiem i działalnością prezydenta.
Po raz pierwszy kielczanie mogą zobaczyć dotychczas niepublikowane zdjęcia, przedmioty osobiste, odznaczenia, a także listy. Paweł Wolańczyk podkreśla, że założeniem wystawy było pokazanie sylwetki Stefana Artwińskiego nie tylko jako prezydenta, ale również polityka, samorządowca i społecznika. W salach muzeum prezentowany jest film Doroty Kosierkiewicz, poświęcony prezydentowi. Zaaranżowano również w formie instalacji wnętrze apteki oraz część jego gabinetu. Wystawa będzie dostępna do zwiedzania do 29 czerwca tego roku.
Stefan Artwiński w okresie międzywojennym był zaangażowany w odbudowę państwowości. Znalazł się w delegacji, która w Warszawie negocjowała z sukcesem utworzenie województwa kieleckiego. Prezydentem Kielc został w 1934 roku, był także senatorem. 2 listopada 1939 znaleziono jego zmasakrowane zwłoki, zakopane w lesie koło Wiśniówki. Cztery dni później, urządzono mu w konspiracji pogrzeb i pochowano w użyczonym grobowcu rodzinnym Borchólskich na cmentarzu nowym w Kielcach. Prochy prezydenta z miejsca tajemnego pochówku przeniesiono z honorami do grobowca na kieleckim cmentarzu partyzanckim dopiero w 1989 roku.