W pierwszym kwartale tego roku kolejne firmy uzyskają zezwolenie na prowadzenie działalności w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Starachowicach. Prezes strefy Cezary Tkaczyk nie chciał jednak ujawnić, jakie to będą przedsiębiorstwa.
Stwierdził jedynie, że ich zamierzenia szacuje się na kilkadziesiąt milionów złotych.
W ubiegłym roku pozwolenia uzyskało 8 firm, które zamierzają zainwestować 150 mln złotych tworząc 100 nowych miejsc pracy. Nie bez znaczenia jest także fakt, że inne przedsiębiorstwa zobowiązały się do utrzymania 750 miejsc zatrudnienia.
Prezes dodał, że większość firm, które starają się o uzyskanie pozwolenia, rozpocznie działalność w pierwszej połowie roku, ponieważ od 1 lipca zmieniają się zasady udzielania pomocy publicznej. W przypadku dużych firm pomoc publiczna zostanie zmniejszona o 15 procent – do 35 %. To duża zmiana, która może wpłynąć na opłacalność inwestowania w strefie.
Wśród innych czynników, które obniżają atrakcyjność jest słaba infrastruktura drogowa. Dotyczy to nie tylko trasy nr 42 która bezpośrednio dociera do Starachowic, ale także innych dróg w regionie. Z kolei zachętą dla inwestorów może być poszerzenie granic strefy o 40 hektarów między innymi w Kielcach i Połańcu.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: