Trzydziestu skazanych za jazdę po pijanemu rowerem i drobne kradzieże opuściło w weekend Areszt Śledczy w Kielcach i Zakład Karny w Pińczowie. Zwolnienia mają związek z nowelizacją Prawa Karnego, która weszła w życie w ostatnią sobotę.
Jak informuje rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Krakowie, Tomasz Wacławek z aresztu w Pińczowie zwolniono 16 osób. W Kielcach na wolność wyszło 14 skazanych.
Jak podkreśla, pracownicy służby więziennej są dobrze do zmian przygotowani i w każdej chwili, jeśli tylko otrzymają z sądu kolejne dokumenty, będą zwalniać osadzonych skazanych za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu. Po zmianach w prawie pijani cykliści odpowiadają, jak za wykroczenie a nie, jak do tej pory przestępstwo. Z wprowadzenia zmian w prawie zadowoleni są świętokrzyscy parlamentarzyści Artur Gierada z PO oraz Sławomir Kopyciński z Twojego Ruchu. Obaj pracowali nad przygotowaniem nowelizacji. Sławomir Kopyciński tłumaczy, że sytuacja w której w więzieniach przebywali skazani za jazdę po pijanemu rowerem a na wolności z powodu braku miejsc, byli inni przestępcy była kuriozalna.
Parlamentarzysta PO dodaje, iż kary, które dziś przewiduje kodeks są wystarczająco ostre. Obaj uważają, iż jazda po pijanemu rowerem z pewnością jest rzeczą naganną.