W Kielcach odbyły się uroczystości związane z 74. rocznicą wybuchu II wojny światowej. O godzinie 12.00 w mieście zawyły syreny alarmowe, a gdy ucichły na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Ściegiennego zmówiono modlitwę w intencji wszystkich, którzy oddali życie podczas działań wojennych.
Przy Kwaterze Ofiar 1939 roku złożono wieńce i wiązanki kwiatów. Poza delegacjami przedstawicieli władz lokalnych i środowisk kombatanckich hołd uczestnikom walk II wojny światowej oddali także Kielczanie.
– 1 września to jedna z bardziej istotnych dat w naszej historii. Trzeba o niej przypominać. Ten dzień zapoczątkował pięćdziesięcioletnią niewolę, której skutki odczuwamy do dzisiaj. Pamięć o tych wydarzeniach jest bardzo ważna i przede wszystkim cieszy udział wielu młodych mieszkańców miasta – powiedział wiceprezydent Kielc Tadeusz Sayor.
W uroczystościach wzięli udział także kombatanci. Wielu z nich wybuch wojny pamięta bardzo dobrze, mimo że w chwili ataku hitlerowców na Polskę wielu z nich miało kilka lub kilkanaście lat.
Po złożeniu wieńców przy Kwaterze Ofiar 1939 roku uczestnicy przemaszerowali na Cmentarz Partyzancki, gdzie kwiaty złożono także przy grobie zamordowanego w 1939 roku przez Gestapo prezydenta Kielc Stefana Artwińskiego.
Z okazji 74. rocznicy wybuchu II wojny światowej na kieleckim Rynku otwarta została wystawa planszowa przedstawiająca obronę Kielc. Wystawę będzie można oglądać do 12 września.
W Ostrowcu, obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej miały symboliczny charakter. W nabożeństwie odprawionym w intencji Ojczyzny i pokoju, a potem uroczystościach na cmentarzu pod pomnikiem poległych w czasie wojny, wzięło udział kilkanaście osób, z czego większość stanowiły oficjalne delegacje.
Podczas mszy odprawianej w kolegiacie pw. Świętego Michała Archanioła, tylko w liturgii wspomniano o 74. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Potem, już bez tradycyjnej procesji garstka mieszkańców i przedstawiciel władz samorządowych oraz kombatantów, udała na cmentarz parafialny przy ulicy Denkowskiej. Tam pod pomnikiem poległych od 1939 do 1945 roku mieszkańców Ostrowca, złożono wiązanki kwiatów oraz odmówiono modlitwę za zmarłych.
Dariusz Kaszuba, historyk i szef ostrowieckiej jednostki Strzelca powiedział, że faktyczna okupacja niemiecka w Ostrowcu zaczęła się dopiero 8 września, kiedy to po krwawej bitwie pod Iłżą oddziały niemieckie zajęły niebronione miasto. Wcześniej jednak miasto, a zwłaszcza linia kolejowa z dworcem zostały wielokrotnie zbombardowane.
Kolejne uroczystości rocznicowe, związane z wydarzeniami II wojny światowej będą obchodzone w Ostrowcu 30 września. Wtedy to przypada rocznica najbardziej tragicznego dla lokalnej społeczności wydarzenia. W 1942 roku 29 obywateli Ostrowca w odwecie za działalność konspiracyjną zostało powieszonych.
Sandomierskie uroczystości, z okazji rocznicy wybuchu II wojny światowej. rozpoczęły się mszą świętą w kościele św. Józefa w intencji poległych. Po nabożeństwie, zebrani przeszli przed pomnik II Pułku Piechoty Legionów na cmentarzu katedralnym.
Burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski przypomniał wydarzenia, dotyczące II wojny światowej. Dużo uwagi poświęcił II Pułkowi Piechoty, w którym służyło wielu sandomierzan. Oddział wsławił się wieloma walkami, w tym m. in. obroną Modlina. Wiązanki kwiatów złożono przy Pomniku Katyńskim i Sybiraków, a także na mogile sandomierzan, poległych podczas pierwszego nalotu na miasto.
Przewodniczący Rady Miasta Marceli Czerwiński podkreślał, że pamięć o tragicznych wydarzeniach wojennych jest konieczna, ponieważ coraz częściej odchodzą uczestnicy historii. Dodał, że szczególnie go cieszy udział w obchodach rocznicowych dzieci i młodzieży.