Zarząd Regionu świętokrzyskiej „Solidarności” przyjął wstępny plan akcji protestacyjnych, które odbędą się we wrześniu. Przede wszystkim działacze z naszego regionu będą uczestniczyć w kilkudniowej demonstracji w Warszawie.
Najwięcej osób pojedzie do stolicy w ostatnim dniu manifestacji, czyli 14 września. Będzie ich co najmniej 2 tysiące – powiedział przewodniczący związku w regionie, Waldemar Bartosz.
Po za tym związkowcy przeprowadzą akcje protestacyjne w województwie. Na razie nie zdecydowano, jaką będą mieć formę. Ostateczna decyzja w tej sprawie zostanie podjęta na początku przyszłego tygodnia, kiedy zakończą się konsultacje w komisjach zakładowych – dodał Waldemar Bartosz.
Niewykluczone, że odbędzie strajk w zakładach pracy, być może powstanie czarna księga, w której zebrane zostaną informacje na temat upadłości, likwidacji i wyprowadzenia instytucji oraz przedsiębiorstw z województwa świętokrzyskiego oraz przeprowadzony zostanie krótki strajk generalny.
W manifestacji w Warszawie będą uczestniczyć m. in. związkowcy z komisji zakładowej związku z Zakładów Metalowych Mesko w Skarżysku-Kamiennej. Jest to jedna z największych organizacji w regionie. Jej przewodniczący Stanisław Głowacki stwierdził, że związkowcy z Meska będą chcieli wyartykułować w stolicy swoje wewnętrzne postulaty. Jednym z nich jest przyspieszenie dalszej konsolidacji zakładów zbrojeniowych, co wzmocni ich pozycję na rynkach międzynarodowych.
Wrześniowe akcje protestacyjne, to wspólne działanie „Solidarności”, OPZZ i Forum Związków Zawodowych.
Zarząd świętokrzyskiej „Solidarności” przyjął również uchwałę w sprawie rozpoczęcia przygotowań związku do przyszłorocznych wyborów samorządowych. W jaki sposób związek się w nie zaangażuje, tego na razie nie wiadomo. Jest to decyzja, którą mają podjąć zarządy powiatowe.