Do końca lipca ostrowiecka firma Interspeed ma otrzymać pierwszą transzę pożyczki w wysokości 1 miliona euro, udzielonej przez austriacką spółkę Carpatia. Prezes Carpatii Jan Załuska tłumaczy opóźnienie w wypłacie pieniędzy problemami ze zgromadzeniem takiej kwoty.
Podkreśla, że po przelaniu tych funduszy na konto zakładu, zobowiązania wobec pracowników mają być uregulowane w pierwszej kolejności. Jest to szczególnie ważne, bowiem ostatnie wynagrodzenia w pełnej wysokości zostały wypłacone w kwietniu. Od tego czasu załoga otrzymała jedynie zaliczki po 900 złotych.
Kłopoty firmy Interspeed ciągną się od ubiegłego roku, wtedy to spółka złożyła wniosek do sądu o upadłość z możliwością kontynuowania produkcji. Brak pieniędzy na zakup tzw. wsadu do produkcji spowodował, że pracowników wysłano na przymusowe urlopy, jednocześnie wstrzymano też wypłaty pensji.
W czerwcu na jednym ze spotkań załoga usłyszała, że chęć do zainwestowania w ostrowiecką spółkę wyraziła austriacka spółka finansowa – Carpatia, która może pośredniczyć w zdobyciu pożyczki w wysokości10 milionów euro. Jan Załuska, prezes firmy mówi, że zwłoka w przekazaniu tych pieniędzy jest od niego niezależna. Jednocześnie zapewnia, że to pracownicy, jako pierwsi mają otrzymać swoje wynagrodzenia.
Jan Załuska dodaje, że według ustaleń z funduszem finansowym, obiecana pierwsza rata pożyczki ma trafić na konto Interspeedu najpóźniej do końca tego miesiąca. Kolejne transze mają być przekazywane, co kilka tygodni.