Potężny, międzynarodowy kapitał chce zainwestować, a być może nawet przejąć Koronę Kielce – poinformował we wtorek podczas konferencji prasowej prezes klubu Tomasz Chojnowski.
Jednak prezes Tomasz Chojnowski nie chciał zdradzić żadnych szczegółów dotyczących negocjacji.
Nie dowiedzieliśmy się z jakiego kraju pochodzi inwestor, czy jest to koncern czy też fundusz kapitałowy, czy przejmie 100 procent akcji czy miasto będzie chciało sobie jakąś część zostawić.
Warunki przejęcia klubu są takie: ma on nadal nazywać się Korona Kielce i rozgrywać swoje mecze na stadionie przy ul. Ściegiennego. Obok prezesa Tomasza Chojnowskiego zasiadł tajemniczy gość, który podczas dzisiejszej konferencji prasowej nie został przedstawiony… dziennikarzom…
Powiedział on również, że potencjalny inwestor reprezentuje kapitał europejski i z Bliskiego Wschodu.
Jednocześnie prowadzone są negocjacje z zagranicznymi sponsorami, których logo mogłoby znaleźć się na koszulkach piłkarzy – poinformował dyrektor sportowy Korony – Andrzej Kobylański
Prezes Tomasz Chojnowski poinformował, że klub ponownie zwróci się do radnych o przekazanie na rzecz Korony kwoty 2 mln zł. Te pieniądze mają zostać przeznaczone na bieżące funkcjonowanie spółki.
– Nie ukrywamy, że mamy zaległości wobec piłkarzy. Chcemy te długi zniwelować jak najszybciej – powiedział Tomasz Chojnowski.
Budżet Korony Kielce w nadchodzącym sezonie będzie wynosił ponad 18 mln zł.