109 osób straci pracę na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego. Związki zawodowe i rektor uczelni podpisali porozumienie w tej sprawie. W Kielcach zwolnionych ma zostać 75 osób m. in. sprzątaczek i portierów. Z kolei 34 pracowników straci zatrudnienie w fili uczelni w Piotrkowie Trybunalskim.
Rektor Jacek Semaniak powiedział, że zwolnienia były nieuniknione,
bowiem sytuacja finansowa uniwersytetu staje się coraz trudniejsza.
Studentów ubywa, w związku z tym mniejsza jest także subwencja państwowa
na ten cel. Na studiach dziennych liczba słuchaczy zmniejszyła się w
ciągu dwóch lat o 11 procent. Na płatnych studiach zaocznych mniej jest
aż o 53 procent studentów. To powoduje, że w budżecie w sumie jest mniej o 18 milionów złotych.
Przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność Kazimierz Kunisz
powiedział, że sytuacja zmusiła związki na ugodę dotyczącą zwolnień i oszczedności. Pensum profesorów wykładających zwiększono o 30 godzin.
Według zapowiedzi władz uczelni kolejne oszczędności będą dotyczyć
energii elektrycznej i usług telekomunikacyjnych. Likwidowane będą też
kierunki do których dokłada się pieniądze. Podpisano także inne
porozumienie dotyczące podwyżek płac. Otrzymają je wszyscy pracownicy od
wykładowców po obsługujących uczelnię.
Stanisław Blinstrub