Studenci Politechniki Świętokrzyskiej mogli w środę honorowo oddać krew, a przy okazji zarejestrować się jako potencjalni dawcy szpiku kostnego. Mirosława Kozak z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach przyznaje, że studenci chętnie oddawali krew, ale mieli wiele wątpliwości, aby zapisać się do banku dawców szpiku.
Jak dodała, to dobry sygnał, że studenci poważnie podchodzą do tej
decyzji, bo zdecydowanie się na zapisanie do banku musi być decyzją w
pełni świadomą i przemyślaną.
Jedną z nielicznych osób, która zdecydowała się zarejestrować w banku
potencjalnych dawców szpiku była studentka III roku – Andżelika. Jak
powiedziała, dużo czytała na temat przeszczepu szpiku kostnego, wie że
to nie jest groźny dla dawcy zabieg, dlatego zdecydowała się dziś
zarejestrować.
Rejestracja w banku potencjalnych dawców szpiku polega na pobraniu dwóch
próbek krwi. Dopiero gdy okaże się, że któryś z potencjalnych dawców
może oddać komuś swoje komórki macierzyste, poddawany jest szczegółowym
badaniom. Później, lekarze muszą sprawdzić, czy oddanie szpiku nie
zaszkodzi, ani dawcy, ani biorcy i dopiero wtedy pobierają komórki
macierzyste.
W kieleckim ośrodku potencjalnych dawców szpiku, działa od 2011 roku,
zarejestrowało się 14 tysięcy osób. 11 z nich, oddając swoje komórki
macierzyste, uratowało życie innym osobom.
Iwona Murawska