Kilkunastu działkowców protestowało dziś przed siedzibą Platformy Obywatelskiej w Kielcach przeciwko projektowi ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych autorstwa posła tej partii Stanisława Huskowskiego. Ich zdaniem – PO chce uwolnić tereny, na których dziś znajdują się działki i przekazać je lokalnym samorządom.
Prezes świętokrzyskich struktur Polskiego Związku Działkowców Zygmunt Wójcik powiedział, że projekt jest niekorzystny dla użytkowników działek, ponieważ zawiera drastyczne dla nich zapisy. Działkowcy obawiają się, że ich ogrody zostaną przekazane gminie lub do Skarbu Państwa. Podkreślają, że wielu z nich uprawia działki od 20 lub 30 lat i są one ważną częścią życia.
Z działkowcami spotkał się poseł PO Artur Gierada. Poinformował, że w Sejmie są 4 projekty ustaw, z których powinien powstać jeden, dobry, uwzględniający ich obawy. Parlamentarzysta zaznaczył, że żaden ze świętokrzyskich posłów PO nie podpisał się pod projektem autorstwa Stanisława Huskowskiego. Dodał, że sam jest do niego sceptycznie nastawiony i będzie przekonywał swój klub do wprowadzenia zmian. Chodzi na przykład o zapis, likwidujący Polski Związek Działkowców, czy dający samorządom swobodę w sprawie decydowania o umieszczaniu lub nie ogrodów działkowych w planie zagospodarowania przestrzennego.
Działkowcy przekazali Arturowi Gieradzie petycję. Apelują w niej o poparcie obywatelskiego projektu ustawy o ogrodach działkowych, który jest dla nich najkorzystniejszy. W sejmie są projekty ustaw autorstwa: PO, Solidarnej Polski, SLD oraz projekt obywatelski, popierany przez Polski Związek Działkowców. Projekty są pokłosiem ubiegłorocznej decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował 40 procent zapisów dotychczas obowiązującej ustawy o ogrodach działkowych.
Małgorzta Pirosz
fot. Wojciech Habdas