Gminne święto strażaków odbyło się w Koprzywnicy. Uczestnicy uroczystości przeszli z Rynku, do kościoła św. Floriana, gdzie znajdują się relikwie patrona strażaków.
Tradycje pożarnicze w Koprzywnicy sięgają 100 lat. Miejscowa jednostka została założona w 1910 roku. Obecnie, w gminie działa 9 jednostek Ochotniczej Straży Pożarnych. 3 z nich są zarejestrowane w krajowym systemie ratowniczo- gaśniczym, a w związku z tym mają bardzo dobre wyposażenie, pozostałe mają jeszcze wiele potrzeb- powiedział burmistrz Koprzywnicy Marek Jońca. Dodał, że największym problemem jest malejąca liczba strażaków- ochotników. Powodów jest kilka: emigracja zarobkowa, zaostrzone wymogi dotyczące szkoleń i badań lekarskich druhów.
Uroczystości na stadionie rozpoczęto minutą ciszy dla uczczenia pamięci zasłużonego strażaka ochotnika – Roberta Siweckiego, który zmarł w piątek w wieku 69 lat. Druhowie bardzo skromnie wypowiadali się o swojej społecznej pracy. Najczęściej padało stwierdzenie, że uczestniczą w akcjach, aby pomóc innym.
W części artystycznej wystąpiły lokalne zespoły i soliści. Gwiazdą wieczoru będzie Ivan Komarenko.
Grażyna Szlęzak-Wójcik