Tłumy ludzi odwiedziły Wyższe Seminarium Duchowne w Sandomierzu, w którym zorganizowano Dzień Otwartej Furty. To jedyna okazja w roku, aby od środka zobaczyć warunki, w jakich uczą się przyszli księża.
Cały budynek był do dyspozycji zwiedzających. Specjalnie na tę okazję przygotowano wystawę misyjną, a w ogrodzie odbywały się gry i konkursy dla dzieci oraz występy artystyczne. Wiele osób, po raz pierwszy zwiedzało seminarium i było pod wrażeniem wyglądu wnętrz i panującej w nich atmosfery.
Rektor seminarium- ks. dr Jan Biedroń zwraca uwagę na spadającą liczbę powołań. W porównaniu z najlepszymi latami jest ich o jedną trzecią mniej. Dodaje jednak, że w dobie niżu demograficznego 15 osób na pierwszym roku seminarium, to zadowalająca liczba. Przez cały rok w diecezji sandomierskiej realizowane są różne działania na rzecz nowych powołań. Są to m.in. spotkania z młodymi ludźmi i rekolekcje.
Alumn I roku Łukasz Pawnik powiedział nam, że poczuł powołanie podczas wakacji, przed klasą maturalną. Jako ministrant dużo czasu spędzał pomagając księżom w ich obowiązkach, a przy okazji obserwując ich codzienne życie. W ten sposób doszedł do wniosku, że także zostanie kapłanem.
W Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu studiuje obecnie 62 alumnów.
Grażyna Szlęzak- Wójcik