Grupa sklepikarzy z pasażu handlowego w Ostrowcu protestuje przeciwko podwójnym opłatom, jakie są naliczane za miejsca zajmowane przez stragany na zewnątrz budynku. Płacą nie tylko spółdzielni mieszkaniowej, która jest właścicielem pasażu, ale opłaty, żądają także inkasenci z Targowisk Miejskich, uznając, że stoiska z towarem znajdują się na tzw. placu handlowym.
Handlowcy twierdzą, że ściąganie podwójnej opłaty za to samo miejsce, jest bezprawne.
Urzędnicy nakładający opłatę targową tłumaczą się prawem budowlanym. Według nich teren przed budynkiem, nie jest częścią nieruchomości, stąd
można traktować go jako miejsce targowe – tłumaczy Anna Niedbała.
Urząd
Miasta uprzedza, że podobne opłaty zostaną wprowadzone także w innych
miejscach, które uznane zostaną za targowe.
Handlowcy nie zamierzają jednak płacić dwa razy za to samo miejsce. O
pomoc zwrócili się też do spółdzielni mieszkaniowej, która popiera ich
stanowisko. Zapowiadają skierowanie sprawy do sądu, jeżeli inkasenci
nadal będą żądali od nich zapłaty za wystawiane stragany.
Teresa Czajkowska