W meczu 23. kolejki T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Korony Kielce pokonali Górnika Zabrze 1:0 (0:0). Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył dla gospodarzy Piotr Malarczyk w 83′. Goście kończyli mecz w „dziesiątkę”, gdyż w 86′ drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Seweryn Gancarczyk. Była to trzynasta konfrontacja obu zespołów w ekstraklasie i dziewiąte zwycięstwo kieleckiego zespołu.
Pierwsza połowa była słabym widowiskiem, a składne akcje obu zespołów można było policzyć na palcach jednej ręki. W 12′ gola zabrzanom mógł sprezentować Małkowski, który wybił piłkę wprost pod nogi Gancarczyka, ale ten nie trafił do pustej bramki. Pierwsza dogodna sytuacja dla Korony miała miejsce dopiero w 32′, gdy po dośrodkowaniu Golańskiego w pole karne gości, zbyt słabo na bramkę Skorupskiego uderzył Kijanskas. W 40′ znów groźnie było pod bramką Małkowskiego, ale niebezpieczeństwo zażegnał Malarczyk. Tuż przed końcem pierwszej połowy łuk brwiowy w starciu z rywalem rozciął Stano, który musiał opuścić boisko. Po opatrzeniu przez masażystów za moment Słowak wrócił na boisko. Po pierwszych, bezbarwnych 45 minutach Korona remisowała z Górnikiem Zabrze 0:0.
Druga połowa była chyba jeszcze słabsza, niż pierwsze 45 minut. Pierwszy celny strzał odnotowaliśmy w …76′, gdy na bramkę Małkowskiego uderzał Kwiek, ale bramkarz Korony pewnie złapał piłkę. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, gola zdobyli gospodarze. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Golański, a w zamieszaniu podbramkowym kolano dostawił Malarczyk i pokonał Skorupskiego. Za chwilę goście grali w liczebnym osłabieniu, gdy drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Gancarczyk. Do końca pojedynku przeważali już gospodarze, którzy po jednej z kontr mogli podwyższyć rezultat tego spotkania, ale Foszmańczyk w sytuacji sam na sam fatalnie przestrzelił. Rezultat nie zmienił się już do końca meczu, i Korona pokonała Górnika 1:0.
Na konferencji prasowej trenerzy obydwu zespołów – Górnika Adam Nawałka i Korony Leszek Ojrzyński – tak komentowali ten mecz…
Korona Kielce – Górnik Zabrze 1:0 (0:0)
Bramka: Piotr Malarczyk 83′
Korona: Małkowski – Golański, Stano, Malarczyk, Lisowski (od 11′ Kijanskas), Sobolewski (od 90′ Foszmańczyk), Jovanović, Lenartowski, Janota, Kuzera (od 64′ Sierpina), Korzym.
Górnik: Skorupski – Olkowski, Danch, Kopacz, Gancarczyk, Bonin (od 37′ Kwiek), Mączyński, Szeweluchin, Iwan (od 88′ Mosznikow), Nakoulma, Zachara (od 72′ Jeleń).
Żółte kartki: Jovanović, Malarczyk – Gancarczyk
Czerwona kartka: Gancarczyk (za drugą żółtą) 86′
Sędziował: Hubert Siejewicz (Podlaski ZPN)
Widzów: 7666.
tekst i zdjęcia: Kamil Król
kamil.krol@radio.kielce.pl
materiał dźwiękowy: Jakub Rożek
jakub.rozek@radio.kielce.pl
W 23. kolejce T–Mobile Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się w piątek przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze. Będzie to trzynasta konfrontacja obydwu zespołów. Kielczanie wygrali dotychczas osiem meczów, jeden zakończył się remisem, a trzy wygrała drużyna z Górnego Śląska. Przed własną publicznością „żółto–czerwoni” wygrali wszystkie pojedynki.
– Chociaż Górnik troszeczkę obniżył ostatnio loty, to spotkanie nie będzie łatwe. Wiemy, kto tam gra – Prejuce Nakoulma i Ireneusz Jeleń to są zawodnicy, którzy sami mogą przesądzać o losach meczu. Na nich trzeba oczywiście szczególnie uważać. Górnik to nie tylko indywidualności, ale drużyna z charakterem. Wyjdziemy na boisko, żeby walczyć, grać i wygrać, bo zawsze taki cel nam przyświeca – powiedział trener kielczan Leszek Ojrzyński.
Mecz Korony Kielce z Górnikiem Zabrze rozpocznie się o godzinie 20.45 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce.
Rafał Szymczyk
rafal.szymczyk@radio.kielce.pl