W Sandomierzu odbyły się uroczystości patriotyczne z okazji 73 rocznicy zbrodni katyńskiej i masowych deportacji Polaków w głąb Rosji. Przy symbolicznej mogile katyńskiej w wojskowej części cmentarza katedralnego odmówiono modlitwę za zmarłych, następnie wygłoszono przemówienia okolicznościowe.
Burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski przypomniał ogrom tragedii narodu polskiego, mówił o potrzebie pamięci i przekazywania wartości kolejnym pokoleniom. Prezes sandomierskiego koła Kombatantów, a także Inwalidów Wojennych oraz Sybiraków Mieczysław Kopciowski stwierdził, że pamięć to nie tylko świętowanie rocznic, ale świadomość historii i wyciąganie wniosków.
Dodał, że należy zrobić wszystko, aby tragedie z II wojny światowej nigdy się nie powtórzyły. Mieczysław Kopciowski ma osobiste, bolesne doświadczenia związane z zsyłką w głąb Rosji, gdzie spędził ponad 3 lata. Nazywa je życiową tragedią.
Po przemówieniach delegacje władz miasta, powiatu radni, przedstawiciele organizacji, służb mundurowych, uczniowie szkół i kombatanci złożyli wieńce przy pomniku, zabrzmiała Rota. W uroczystościach uczestniczyło sporo mieszkańców Sandomierza.
Część patriotyczna obchodów przy pomniku poprzedzona była mszą w intencji ofiar, która odbyła się w kościele św. Józefa. Zbrodnia katyńska pochłonęła ok. 22 tysięcy ofiar, natomiast w głąb Rosji deportowanych zostało w sumie 1 mln 350 tysięcy Polaków. Co trzeci nie przeżył.
Grażyna Szlęzak-Wójcik