Świętokrzyscy działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej są oburzeni postawą Włodzimierza Stępnia. Oczekują, że zrezygnuje z członkostwa w partii. Szef regionalnej organizacji SLD, Andrzej Szejna stwierdził, że skoro Włodzimierz Stępień podjął się zadania tworzenia struktur Europy Plus w Świętokrzyskiem, to powinien honorowo zwrócić partyjną legitymację. Sprzeniewierzył się partii, której zawdzięcza karierę polityczną, ale też zdradził ideały SLD na rzecz nowego ugrupowania o wątpliwym programie – zaznaczył Andrzej Szejna.
Szef świętokrzyskiego Sojuszu dodał, że Włodzimierz Stępień dokonał w istocie politycznego transferu do partii Janusza Palikota. Podkreślił, że nie można grać jednocześnie w dwóch drużynach, ani też bezkarnie przechodzić do tej, która zapłaci więcej.
Andrzej Szejna dodał, że na razie nie wiadomo, czy Włodzimierz Stępień pozostanie wiceprzewodniczącym Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Rekomendację na tę funkcję miał od swojej partii, czyli SLD, jednak o jego losie zdecydują przedstawiciele wszystkich opcji, bo sejmik nie jest organem politycznym, ale samorządowym, który rządzi się innymi regułami, niż partia. Zdaniem szefa świętokrzyskiego Sojuszu – wiceprzewodniczący sejmiku powinien sam zrezygnować z funkcji.
Włodzimierz Stępień, dotychczasowy członek SLD, podjął się tworzenia w regionie świętokrzyskim struktur Europy Plus, ugrupowania pod auspicjami byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i Janusza Palikota. Podczas prezentacji w Warszawie stwierdził, że wielu wyborców nie widzi w programie obecnej lewicy treści dla siebie, dlatego alternatywą dla nich jest nowa inicjatywa.
Ewa Golińska