Atakujący Effectora Kielce Armando Danger został wypożyczony do czołowego klubu Zjednoczonych Emiratów Arabskich Al Ain. Kubańczyk wyjechał do Azji tuż po zakończeniu rozgrywek PlusLigi przez kielecki zespół. W piątek Armando ponownie pojawił się w Polsce – w barwach nowego zespołu rozegrał mecz kontrolny z niedawnym rywalem Effectora AZS Politechniką Warszawską.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny Al Ain 3:1, ale stołeczny
zespół grał w mocno eksperymentalnym składzie. Armando Danger wchodził z
ławki rezerwowych.
Ciekawostką jest, że arabski klub prowadzi duet polskich szkoleniowców:
Grzegorz Ryś i Paweł Wrzeszcz. Kubańczyk spędzi nad Zatoką Perską
jeszcze dwa miesiące.
– Kontrakt Armando z Effectorem kończy się w czerwcu. Mamy możliwość
przedłużenia go na kolejny sezon, ale czy tak będzie przekonamy się, gdy
poznamy nasz nowy budżet – poinformował trener kielczan Dariusz
Daszkiewicz.
Jego podopieczni dwa mecze kontrolne rozegrają 24 i 25 kwietnia w
Ostrowcu Świętokrzyskim. Ich rywalem będzie przygotowująca się do
turnieju kwalifikacyjnego mistrzostw świata reprezentacja Polski
juniorów, do której powołany został przyjmujący Effectora Piotr Orczyk.
Jakub Rożek
jakub.rozek@radio.kielce.pl