Młodzieżowy Klub Wolna Strefa działający w budynku Gimnazjum nr 9 przy ulicy Naruszewicza w Kielcach musi szukać nowej siedziby. Od września pomieszczenie ma przejąć szkoła. Z interpelacją o wyjaśnienie sprawy zwróciła się radna Renata Wicha zaniepokojona przyszłością placówki, do której na zajęcia uczęszcza około 90 osób. Jak zaznaczyła należy się cieszyć, że w dobie niżu demograficznego szkoła się rozwija, ale warto zastanowić się również nad znalezieniem alternatywy dla klubu, który funkcjonuje od 9 lat.
Dodaje, że do „Wolnej Strefy” uczęszcza młodzież z różnych środowisk z osiedli Dalnia, Czarnów i Ślichowice, która rozwija swoje pasje i zainteresowania.
Andrzej Sygut zastępca prezydenta Kielc mówi, że rozumie trudną sytuację klubu , ale jednocześnie tłumaczy, że w tej części miasta przybywa uczniów stąd konieczność przejęcia przez szkołę pomieszczeń zajmowanych przez stowarzyszenie. Znalezienie innego lokalu będzie bardzo trudne zaznacza Andrzej Sygut. Na razie takiego lokalu nie ma. Dodaje, że miasto będzie się starało o jego znalezienie, ale to jest perspektywa dwóch, trzech lat.
Robert Szumielewicz












