Władze Sandomierza nie chcą przyjąć od powiatu utrzymania czterech dróg. Głównym powodem są związane z tym obciążania finansowe. Każdy ma swoje zadania i powinien je realizować, a nie szukać wspólnika do nędzy – powiedział burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski.
Władze powiatu wnioskowały, aby miasto przejęło ulice znajdujące się w centrum Sandomierza i w jego bezpośrednim sąsiedztwie tj. ulicę Koseły, Armii Krajowej, Rokitek i Staromiejską.
Zdaniem dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Sandomierzu Piotra Martyniaka to ulice typowo miejskie, zarówno jeżeli chodzi o szerokość jak i o funkcje. Nie łączą one siedziby powiatu z gminami, ani poszczególnych gmin między sobą, dlatego staraliśmy się o ich przekazanie.
Zdaniem radnego powiatu Andrzeja Tenderowicza, miasto zawsze znajdzie wymówkę dlatego należy wszcząć odgórną procedurę przekazania tych odcinków.
Według starosty sandomierskiego Stanisława Masternaka pojedyncza inicjatywa Powiatu Sandomierskiego w tym zakresie nie przyniesie oczekiwanych rozwiązań. Potrzebna jest nowelizacja ustawy o drogach publicznych. Teraz chcąc przekazać drogi, potrzebna jest dobra wola partnera czyli konkretnego samorządu. Obecnie w obrębie Sandomierza jest 11 km dróg powiatowych.
Grażyna Szlęzak Wójcik