Dwa lata bezwzględnego więzienia, sześć tysięcy złotych grzywny i nakaz oddania ponad 350 tysięcy złotych – taki wyrok wydał Sąd Okręgowy w Kielcach, w sprawie kasjerki ze Szpitala Specjalistycznego w Końskich. Sąd uznał kobietę winną zarzucanych jej czynów – potwierdził sędzia Marcin Chałoński, rzecznik prasowy Sadu Okręgowego w Kielcach.
Na ławie oskarżonych zasiadła także główna księgowa szpitala. Odpowiadała za niedopełnienie obowiązków, ale została oczyszczona ze wszystkich zarzutów – dodaje sędzia Marcin Chałoński.
Wyrok nie jest prawomocny. Obu stronom przysługuje prawo do odwołania. Sprawa toczyła się w kieleckim Sądzie Okręgowym od początku 2011 roku. Z zebranych materiałów wynika, że w latach 2005-2008 roku, z kasy szpitala zniknęło ponad 350 tysięcy złotych.
Paweł Solarz