Tylko jedna czwarta spodziewanych deklaracji dotyczących odbioru śmieci wpłynęła do kieleckiego ratusza. Z wyliczeń wynika, że około 20 tysięcy gospodarstw domowych powinno wysłać dokumenty, tymczasem do urzędu trafiło jedynie 5 tysięcy deklaracji. Część z nich jest błędnie wypełniona i trzeba je będzie poprawić. Termin upływa 31 marca, poinformował Adam Rogaliński z Wydziału Środowiska i Usług Komunalnych.
Deklaracje będą podstawą do opłat za wywóz nieczystości oraz pozwolą oszacować wielkość zamówienia przy przetargu na odbiór odpadów.
Dokumenty można składać osobiście w biurach obsługi interesanta urzędu miasta przy Rynku oraz ulicy Strycharskiej lub wysłać je pocztą.
Od 6 marca ustawa przewiduje również możliwość ich dostarczenia droga elektroniczną, ale uruchomienie takiego systemu jak mówi Adam Rogaliński wymaga trzech, czterech miesięcy, dlatego dopiero w przyszłości ten sposób składania deklaracji będzie dostępny dla mieszkańców Kielc.
Zgodnie z ustawą o utrzymaniu porządku i czystości w gminach od 1 lipca obowiązek odbioru śmieci przejmą na siebie samorządy.
Robert Szumielewicz












