Przedstawiciele załogi Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych będą dziś uczestniczyć w nadzwyczajnym posiedzeniu sejmowej Komisji Skarbu. Obrady będą poświęcone, wyłącznie sytuacji kieleckiej spółki. Udział w posiedzeniu zapowiedział minister skarbu Mikołaj Budzanowski.
KKSM znajduje się w upadłości układowej i nie ma pieniędzy na bieżące funkcjonowanie. Przewodniczący Związku Zawodowego „Budowlani”- Stanisław Puchała powiedział Radiu Kielce, że pracownicy liczą przede wszystkim na finansową pomoc ze strony rządu. „Potrzebujemy tego wsparcia, aby przetrwać. Węzeł się zaciska i byłoby dobrze, żeby ktoś nas wspomógł”- stwierdził przewodniczący.
Stanisław Puchała jest przekonany, że jest zapotrzebowanie na kieleckie marmury. Dodał, że kiedy niedawno było kilka ciepłych i słonecznych dni ruszyła sprzedaż. Pracownicy liczą, że ten trend się utrzyma, kiedy tylko nastąpi poprawa pogody.
Kilka tygodni temu, pracownicy KKSM manifestowali w Warszawie przed siedzibami: Ministerstwa Skarbu Państwa i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Domagali się wypłaty ponad 60 milionów złotych, za materiały wykorzystane przy budowie autostrady A2. Dłużnikiem kopalni jest firma, która kupiła kielecką spółkę, czyli Dolnośląskie Surowce Skalne. DSS była zaangażowana w budowę tej trasy, sama jednak popadła w finansowe kłopoty i też została postawiona w stan upadłości układowej. Proces prywatyzacji KKSM bada kielecka prokuratura .
Małgorzata Pirosz