Kieleccy radni po ponad dwugodzinnej dyskusji nie zgodzili się na likwidację Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych. Za przyjęciem uchwały głosowało 7 radnych, przeciw było 17 i jedna osoba wstrzymała się od głosu. Kilkuosobowa reprezentacja załogi spółki przyjęła wynik głosowania brawami.
Po dyskusji ogłoszona została przerwa, po której o zdjęcie tego punktu z porządku obrad wnioskowała radna Alicja Obara z SLD, ale wniosek został odrzucony.
Zastępca prezydenta miasta, Tadeusz Sayor powiedział po głosowaniu, że w takiej sytuacji obowiązuje uchwała o połączeniu PUK-u z Rejonowym Przedsiębiorstwem Zieleni, które będzie realizowane. Być może uda się je zrealizować do połowy września. Proces likwidacji byłby szybszy i bardziej przejrzysty. Dodał, że połączenie obu spółek rodzi pewne niebezpieczeństwo dla RPZu, związane z możliwymi roszczeniami właścicieli gruntów na targowisku przy ulicy Seminaryjskiej. Dlatego będziemy przeprowadzać całą procedurę z zachowaniem odpowiedniej ostrożności – zaznaczył zastępca prezydenta.
Radny Robert Siejka, który apelował do radnych i prezydenta miasta nie krył satysfakcji, że jego argumenty przekonały większość radnych. Jak zaznaczył, zaprezentował dane, których do tej pory radni nie znali. Wynika z nich, że nie ma podstaw, aby spółka była likwidowana. Władze miasta muszą jednak przeprowadzić restrukturyzację i podjąć działania naprawcze w spółce, które pozwolą na dalsze jej funkcjonowanie. Robert Siejka po raz kolejny podkreślił, że głównym problemem PUK jest parking centrum, który został wybudowany na polecenie prezydenta Kielc i na który zaciągnięto kredyt, z którego spłatą boryka się spółka. Ponadto przynosi on rocznie ponad milion trzysta tysięcy złotych strat.
Robert Siejka dodał, że z jego informacji wynika, iż PUK za ubiegły rok osiągnął zysk w wysokości ponad 170 tysięcy złotych netto. Ponadto poinformował, że według umowy podpisanej przez PUK z właścicielami terenów części placu targowego miesięczny przychód PUKu z targowiska wynosi około 450 tysięcy złotych, z czego 140 tysięcy wynoszą koszty jego utrzymania, a 150 tysięcy złotych otrzymują właściciele z tytułu dzierżawy. W spółce pozostaje więc 160 tysięcy złotych. Istnieje też możliwość renegocjacji umowy.
Radni pytali też m.in. czy były prezes PUK Krzysztof Solecki nadal pobiera wynagrodzenie. Tadeusz Sayor przyznał, że jest nadal na etacie, ale tylko dlatego, że przebywa na zwolnieniu. Po jego zakończeniu nie przewiduje się zatrudnienia Krzysztofa Soleckiego w spółce. Dodał również, że dane przedstawione przez radnego Siejkę są zgodne z prawdą.
Przed rozpoczęciem sesji około 300 kupców z targowiska przy ulicy Seminaryjskiej czekało przed salą na decyzje radnych. Waldemar Guliński ze Stowarzyszenia Kupców Seminaryjska informował, że w związku z planami likwidacji Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych obawiają się oni o swoje miejsca pracy. Po uzyskaniu zapewnienia od prezydenta Wojciecha Lubawskiego, że targowisko będzie funkcjonować, a podpisane umowy będą obowiązywać opuścili ratusz.
Robert Szumielewicz
Około 300 kupców z targowiska przy ulicy Seminaryjskiej przyszło na obrady kieleckiej Rady Miasta. Waldemar Guliński ze Stowarzyszenia Kupców Seminaryjska poinformował, że w związku z planami likwidacji Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych obawiają się oni o swoje miejsca pracy.
– Mamy podpisane umowy z PUK. Jeśli spółka zostanie zlikwidowana i
zostaną one rozwiązane, to automatycznie kilkaset osób straci pracę –
podkreślił Waldemar Guliński. Przed salą obrad są także przedstawiciele
załogi PUK.
Likwidacja Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych, to jeden z punktów sesji kieleckiej rady. Władze miasta po analizach finansowo-ekonomicznych postanowiły zrezygnować z połączenia spółki z Rejonowym
Przedsiębiorstwem Zieleni.
W porządku obrad znajdzie się także kilkanaście uchwał w sprawie
sprzedaży, dzierżawy lub nabycia miejskich nieruchomości. W zmianach
budżetowych znalazł się m. in. punkt, dotyczący przeznaczenia 30 milionów
złotych na wcześniejsze spłaty rat kredytów. Pieniądze pochodzą z
nadwyżki na rachunku bieżącym miasta i wynikają z rozliczeń
wyemitowanych papierów wartościowych oraz kredytów i pożyczek z lat
ubiegłych. W tej części pojawi się również propozycja przekazania 230
tysięcy złotych na przebudowę lokalu po dawnej aptece przy ulicy
Mickiewicza, który zamierza przejąć Muzeum Zabawek i Zabawy.
Radni zajmą się również planem zagospodarowania przestrzennego dla obszaru „Kielce Wschód – Ostra Górka – Wojska Polskiego”.
Robert Szumielewicz
zdjęcia: Wojciech Habdas
Kieleccy radni zdecydują podczas sesji m. in. czy Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych zostanie postawione w stan likwidacji. Władze miasta po analizach finansowo – ekonomicznych postanowiły zrezygnować z połączenia spółki z Rejonowym Przedsiębiorstwem Zieleni.
W porządku obrad znajdzie się także kilkanaście uchwał w sprawie
sprzedaży, dzierżawy lub nabycia miejskich nieruchomości. W zmianach
budżetowych znalazł się m. in. punkt, dotyczący przeznaczenia 30 milionów
złotych na wcześniejsze spłaty rat kredytów. Pieniądze pochodzą z
nadwyżki na rachunku bieżącym miasta i wynikają z rozliczeń
wyemitowanych papierów wartościowych oraz kredytów i pożyczek z lat
ubiegłych. W tej części pojawi się również propozycja przekazania 230
tysięcy złotych na przebudowę kamienicy po dawnej aptece przy ulicy
Mickiewicza, który zamierza przejąć Muzeum Zabawek i Zabawy.
Radni zajmą się również planem zagospodarowania przestrzennego dla
obszaru „Kielce Wschód – Ostra Górka – Wojska Polskiego”. Na początku
obrad natomiast odbędzie się debata gospodarcza. Z wnioskiem o jej
zorganizowanie podczas sesji wystąpili radni klubu Sojuszu Lewicy
Demokratycznej.
Robert Szumielewicz