Pielęgniarki chcą przyłączyć się do strajku generalnego, przygotowywanego przez związki zawodowe. Biały personel zarzuca rządowi, że godzi sie na rozwiązania, niekorzystne dla pacjentów i pracowników służby zdrowia. Podczas Okręgowego Zjazdu Pielęgniarek i Położnych, siostry skarżyły się niskie płace i niewystarczającą obsadę pielęgniarek na dyżurach.
Przewodnicząca zarządu regionu Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych w Kielcach Agata Semik podkreśla, że w dalszym ciągu średni personel medyczny traktowany jest przez rząd po macoszemu.
Zdaniem przewodniczącej Świętokrzyskiej Izby Pielęgniarek i Położnych Zofii Małas, biały personel nie jest doceniany przez rządzących. Ma to odzwierciedlenie chociażby w zarobkach tej grupy zawodowej. Jak mówi, są pielęgniarki, które zarabiają poniżej średniej krajowej. Poza tym, dodaje Zofia Małas, jest bardzo duży dystans pomiędzy wynagradzaniem pielęgniarek, a lekarzy.
Pielęgniarki w szpitalach powiatowych zarabiają średnio 1600- 1800 zł netto, natomiast w szpitalach wojewódzkich około 2 – 2,5 tys. zł netto.
Iwona Murawska