Starachowicka Straż Miejska sprawdza, czy na ogrodzeniach i domach umieszczone są tabliczki z numerami budynków. Jak informuje rzecznik straży – Paweł Jamski, kontrola ma przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo właścicieli tych nieruchomości. Brak oznakowania posesji, to problem dla służb ratunkowych, które niejednokrotnie zmuszone są szukać posesji, kiedy liczy się każda minuta.
Paweł Jamski przypomina, że numer domu musi być umieszczony w miejscu widocznym z ulicy, przy której stoi budynek. Natomiast jeżeli dom znajduje się dalej od ulicy, jego numer i nazwa ulicy powinny znaleźć się też na ogrodzeniu
Za nieoznakowanie posesji, jej właściciel może zostać ukarany grzywną do 250 złotych, lub naganą.
Iwona Murawska