Nowe ławki nad kieleckim zalewem nie doczekały wiosny. Większość z nich została zniszczona, pozbawionych siedziska i oparć lub nadpalona. Również nowe kosze ustawione przy ławkach stały się obiektem ataków wandali.
Elżbieta Bysiecka z Wydziału Środowiska urzędu miasta w Kielcach mówi, że pod koniec ubiegłego roku, nad zalewem ustawiono 10 nowych ławek i 40 koszy na śmieci, tymczasem 4 ławki już zostały pozbawione wszystkich szczebli.
Naprawę zlecono Rejonowemu Przedsiębiorstwu Zielni, które odpowiada za utrzymanie terenów zielonych w mieście. Jej zdaniem do aktów wandalizmu dochodzi, ponieważ to miejsce jest rzadko patrolowane przez straż miejską.
Zastępca komendanta Straży Miejskiej, Wojciech Bafia, przyznaje, że funkcjonariusze nie mogą być wszędzie. Łatwiej jest reagować, gdy zgłoszenia pochodzą bezpośrednio od mieszkańców lub tam gdzie zamontowano kamery monitoringu, tłumaczy Wojciech Bafia.
Na jutro wokół zlewu zaplanowano wizję lokalną, która ma określić zakres prac jakie trzeba przeprowadzić w tym miejscu.
Paweł Klepka