Murawa na stadionie Korony przy ulicy Ściegiennego w Kielcach przejdzie renowację. Jej stan znacznie się pogorszył w okresie jesiennym oraz wczesnowiosennym.
Jak tłumaczy Wojciech Dębski dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach wpłynął na to przede wszystkim kalendarz rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy, który kończy się w grudniu, a rozpoczyna w lutym, kiedy proces wegetacji roślin jest uśpiony. Ponadto murawa jest eksploatowana od sześciu lat, podczas gdy zwykle wymieniana jest po pięciu sezonach.
Po meczu z Ruchem Chorzów, 16 marca wznowione zostaną prace pielęgnacyjne, polegające na dosianiu trawy, co zdaniem dyrektora sprawi, że w kwietniu jej stan zdecydowanie się poprawi. Wojciech Dębski dodaje, że do dużej eksploatacji nawierzchni przyczynia się także brak boiska treningowego z podgrzewaną płytą. Wprawdzie baza sportowa w ostatnim czasie znacznie się poprawiła, ale brakuje obiektu, który odciążył by stadion.
Dyrektor informuje, że jeśli tylko znajdą się pieniądze w budżecie miasta, to w ciągu dwóch, trzech lat, planowane jest zainstalowanie systemu podgrzewającego murawę na stadionie przy ulicy Szczepaniaka. Być może wówczas uda się także wymienić murawę na Arenie Kielc. Jest to jednak koszt około miliona złotych, a takich pieniędzy w budżecie nie ma.
Robert Szumielewicz