Świętokrzyska europosłanka – Róża Thun, we francuskiej telewizji publicznej broniła polskich producentów żywności i przestrzegała przed zbyt łatwym oskarżaniem o oszustwa, takich krajów jak Polska, czy Rumunia. Program był pokłosiem afery związanej z koniną.
Świętokrzyska europosłanka Róża Thun
W wielu europejskich krajach wycofano ze sprzedaży wyroby, deklarowane jako wołowina, po tym, jak wykryto w nich końskie mięso.
Sprawę należy dokładnie zbadać- mówiła posłanka Róża Thun. Zaznaczyła, że producenci żywności nie mają kontroli nad dystrybutorami, którzy pochodzą bardzo często z innych krajów, niż oni sami. Należałoby prześledzić całą drogę, jaka przechodzi żywność, od momentu wyprodukowania, do sprzedaży – podkreśla posłanka. Róża Thun zaznacza, że poziom samokontroli i norm polskich producentów jest bardzo wysoki i należy o tym głośno mówić za granicą.
Również minister rolnictwa zaprzeczał publicznie, że mogło dojść do fałszowania mięsa w Polsce. Stanisław Kalemba mówił, że wprawdzie konina mogła pochodzić z Polski, ale jej mieszania z mięsem wołowym nie dokonywano w naszym kraju.
Wczoraj, po doniesieniu czeskich inspektorów, którzy znaleźli końskie mięso w polskich hamburgerach wołowych, w podejrzanym o ich wyprodukowanie zakładzie na Śląsku wszczęta została kontrola.
Ewa Okońska