Problemowi poprawy jakości polskich jabłek poświęcona będzie konferencja sadownicza, która odbędzie się w Zamku Kazimierzowskim w Sandomierzu. Wezmą w niej udział m.in. naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach, a także służby doradcze działające w Towarzystwie Sadów Karłowych.
Polskie jabłka są dzisiaj „na topie”, rośnie ich eksport za granicę, ale ciągle połowa z nich produkowana jest jako owoce przemysłowe. Żeby sprostać wymogom rynkowym i eksportowym te proporcje muszą szybko ulec zmianie. Wysokojakościowych jabłek deserowych musi być coraz więcej kosztem taniego jabłka przemysłowego o niskiej jakości. Sadownikom łatwiej będzie wtedy sprzedawać swój towar za granicę i uzyskiwać dobrą cenę, owoce będą bardziej konkurencyjne na rynkach zagranicznych, tak uważa Artur Niedobit, specjalista do spraw sadownictwa w jednej z firm.
Podczas konferencji mowa będzie m.in. o ochronie sadów przed szkodnikami, o biostymulacji roślin sadowniczych, a także o aktualnych zagrożeniach i prognozach wystąpienia w tym sezonie parcha jabłoni.
Grażyna Szlęzak-Wójcik