Władze województwa świętokrzyskiego będą się starać o unijne pieniądze na rozbudowę lotniska w Masłowie. Członek zarządu województwa Jan Maćkowiak powiedział, że fundusze na ten cel mogłyby być zapisane w Regionalnym Programie Operacyjnym na lata 2014-2020.
Jednocześnie zaznaczył, że będzie to trudne, ponieważ zarówno Komisja Europejska, jak i polski rząd niechętnie godzą się na dofinansowywanie tego typu inwestycji. Powołują się na przykłady Hiszpanii, Portugalii, czy Niemiec, gdzie są zamykane regionalne lotniska. Również w naszym kraju powstało w ostatnim czasie kilka dużych tego typu inwestycji, które nie są w pełni wykorzystane. My mamy jednak przekonujące argumenty, podkreśla Jan Maćkowiak. Jednym z nich jest fakty że część infrastruktury już istnieje, a wielkość inwestycji byłaby dostosowana do potrzeb regionu.
Ekspert do spraw lotnictwa Tadeusz Łęcki-Orłow również uważa, że lotnisko w Masłowie w części powinno być rozbudowywane z dotacji unijnych. Jego zdaniem są szanse na uzyskanie pieniędzy na ten cel.
Koszt rozbudowy lotniska w Masłowie, czyli m. in. wydłużenie pasa startowego, zainstalowanie nawigacji i oświetlenia, wyniesie od 50 do 100 milionów złotych.
Małgorzata Pirosz