Piłkarze ręczni Vive Targów Kielce w 8. kolejce Ligi Mistrzów pokonali w Hali Legionów Sankt Petersburg HC 30:29 (20:14). To ósme zwycięstwo kieleckiego zespołu w grupie. Kielczanie z kompletem 16 pkt prowadzą w grupie C Champions League.
Tylko w początkowej fazie pierwszej połowy mecz był wyrównany. W 14′ mieliśmy remis 9:9. Od tej chwili uwidoczniła się przewaga mistrzów Polski, którzy objęli prowadzenie 13:10, a do przerwy prowadzili 20:14. Ta różnica w perspektywie drugiej połowy meczu wydawała się być bezpieczną przewagą.
W drugiej połowie kielczanie wydawałoby się, że będą kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Nic bardziej mylnego, na dziesięć minut przed końcem meczu Rosjanie odrobili straty do dwóch bramek (24:26), a na osiem minut przed końcem meczu Sankt Petersburg zdobył kontaktową bramkę (26:27). Na szczęście odpowiedział Krzysztof Lijewski, ale za chwilę odpowiedzieli Rosjanie i ponownie Vive prowadziło różnicą tylko jednej bramki (27:26). Za moment Nasyrov wyrównał stan meczu na 27:27, ale Zorman wyprowadził kielczan na jednobramkowe prowadzenie 28:27.
Niezawodny Lijewski znów zdobył bramkę i kielczanie objęli prowadzenie różnicą dwóch goli (29:27). Na minutę przed końcem Bielecki wyprowadził podopiecznych Bogdana Wenty na prowadzenie 30:28 i o czas poprosił trener gości. W następnej akcji skuteczną interwencją popisał się Szmal, ale kielczanie nie trafili w ataku. Rosjanie zdobyli kontaktowego gola, ale na wyrównanie zabrakło im czasu i Vive Targi, po niespodziewanie zaciętym meczu, zwyciężyło 30:29.
Kamil Król
kamil.krol@radio.kielce.pl
W sobotę o godzinie 17.00 w 8. kolejce Ligi Mistrzów piłkarze ręczni Vive Targów Kielce zmierzą się we własnej hali z ekipą Sankt Petersburga. Mistrzowie Polski po 7. seriach spotkań z kompletem 14 punktów są samodzielnym liderem grupy C. Ich najbliżsi rywale wygrali do tej pory jeden pojedynek i z dwoma punktami zajmują przedostatnią pozycję w tabeli.
Na dobrą grę Michała Jureckiego liczą kieleccy kibice
Kłopoty nie omijają jednak kieleckiej drużyny. Podopieczni Bogdana Wenty
przystąpią do sobotniego starcia bez czterech podstawowych kontuzjowanych
szczypiornistów: Tomasza Rosińskiego, Ivana Cupicia, Denisa Bunticia i
Manuela Strekla.
Mimo to skrzydłowy Vive Targów Bartłomiej Tomczak jest
optymistą przed pojedynkiem z Rosjanami.
W „magię” Hali Legionów wierzy trener kielczan Bogdan Wenta.
Sankt Petersburg to połączenie młodości z doświadczeniem. – Ze zdecydowaną
przewagą tego pierwszego – uważa rozgrywający Michał Jurecki.
Pojedynek Vive targów z Sankt Petersburgiem będziemy dla Państwa
transmitować w programie „Sport i Muzyka” w sobotę od godziny 17.05.
W pozostałych meczach grupy C Gorenje Velenje zmierzy się z Metalurgiem Skopje, a Chambery Savoie z Silkeborgiem.
Marek Cender
marek.cender@radio.kielce.pl