Sąd Rejonowy w Skarżysku-Kamiennej nie wydał wyroku w sprawie radnego powiatu skarżyskiego, który jest oskarżony o jazdę po pijanemu. Rozprawa została odroczona do marca. Działacz Prawa i Sprawiedliwości przyznał się do winy.
Do zdarzenia doszło w czerwcu ubiegłego roku we wsi Kierz Niedźwiedzi. Policjanci w czasie akcji ”Trzeźwy poranek” zauważyli nadjeżdżający samochód marki renault. Na wezwanie do zatrzymania się kierowca stanął kilkadziesiąt metrów przed radiowozem, po czym wysiadł z auta i zaczął uciekać. Dwoje funkcjonariuszy ruszyło za nim w pogoń. Kierowca Stanisław Cz. schował się w jednym z domów.
Jak zeznali w sądzie policjanci, radny utrudniał postępowanie. Nie chciał pokazać dokumentów, zaprzeczał, że kierował samochodem. Tłumaczył, że szedł do sklepu po pieczywo i nagle musiał skorzystać z toalety. W końcu dał się przebadać alkomatem. Okazało się, że miał we krwi prawie promil alkoholu. Stanisław Cz. jest sołtysem wsi Kierz Niedźwiedzi i radnym powiatu skarżyskiego. Jest przewodniczącym komisji rewizyjnej. Mimo apeli o rezygnację, nie zrzekł się mandatu. Nadal jest aktywny politycznie. Ostatnio w Kierzu Niedźwiedzim organizował obchody 150 rocznicy wybuchu powstania styczniowego. Jeśli zostanie skazany starci mandat radnego.
Małgorzata Pirosz












