Ministerstwo Skarbu Państwa zdecydowało się przedłużyć termin wyłączności negocjacyjnych udzielonych konsorcjum spółek Effector i Effect Glass, a więc potencjalnemu inwestorowi w kieleckiej „Premie”. Resort zdecydował, że negocjacje potrwają do 19 lutego.
Jak już informowaliśmy, wiele wskazuje na to, że decyzja w sprawie prywatyzacji spółki będzie pozytywna. Inwestor zawarł bowiem porozumienie ze związkami zawodowymi działającymi w kieleckiej „Premie”.
Kilka tygodni temu Tomasz Gajos, przedstawiciel potencjalnego inwestora, powiedział nam, że bliskie jest również
porozumienie konsorcjum spółek Effector i Effect Glass z Resortem Skarbu.
Ministerstwo w ogłoszeniu prywatyzacyjnym określiło wartość sprzedawanych akcji „Premy” na 13 milionów złotych. Związki zawodowe szacowały, że majątek firmy jest znacznie większy, bo może sięgać nawet 50 milionów złotych.
Tomasz Gajos stwierdził, że cena za „Premę” będzie z pewnością dużo wyższa niż 13 milionów złotych, ale niższa, niż życzyliby sobie tego związkowcy.
„Prema” to największy polski producent pneumatyki siłowej. Spółka zatrudnia około 180 osób. Kwota, za jaką miałoby zostać sprzedane kieleckie przedsiębiorstwo wciąż pozostaje tajemnicą. Wartość transakcji będzie znana dopiero w przypadku zakończenia prywatyzacji sukcesem. Warunkiem jej ujawnienia jest ponadto zapłacenie przez inwestora wynegocjowanej kwoty i przeniesienie na niego praw własności akcji „Premy”.
Robert Felczak